Nici PDO umieszczone są na sterylnych, bardzo cienkiej igłach, przy pomocy których wprowadza się je w określone partie twarzy lub ciała. Technika ich aplikacji opiera się na wykorzystaniu naturalnych linii napięcia skóry, co dodatkowo powoduje efekt zbliżony do liftingu chirurgicznego.
W zależności od miejsca, nici PDO wprowadzane są śródskórnie, do podskórnej tkanki tłuszczowej lub domięśniowo. Aplikowane domięśniowo poprawiają strukturę skóry – staje się ona grubsza, bardziej napięta, jędrna, poprawa się jej koloryt, a pory zwężają się. Można nimi również wygładzić drobne zmarszczki.
Różna jest także długość nici. Krótsze sprawdzają się idealnie wokół oczu jako alternatywa dla botoksu – efekt estetyczny jest bardziej naturalny, niż po podaniu toksyny botulinowej, ponieważ mięśnie mimiczne nie zostają unieruchomione, a jedynie rozluźnione, a co za tym idzie – rysy twarzy wygładzają się. Dzięki dłuższym niciom PDO można otrzymać efekt delikatnego liftingu żuchwy czy tzw. „chomików”.
Wprowadzając nić PDO w skórę uzyskujemy natychmiastową poprawę jej wyglądu. Po około 10-14 dniach rozpoczyna się proces syntezy naturalnych białek organizmu (kolagen i elastyna), który trwa przez cały okres utrzymywania się nici w organizmie (do 7-8 miesięcy ).
Ze względu na szybkie tempo wchłaniania nici, nie ma ryzyka zagęszczenia i bliznowacenia, jak w przypadku włókien o dużej średnicy i nici o długim okresie biodegradacji (ponad rok). Zabieg trwa zazwyczaj od 30 do 60 minut, jest praktycznie bezbolesny i nie wymaga uciążliwego okresu rekonwalescencji. Otrzymane efekty estetyczne utrzymują się do 2 lat.
Sam zabieg nie jest bolesny, ale gdy znieczulenie przestanie działać można odczuwać pieczenie i mrowienie skóry tak, jakby była podrażniona.Po zabiegu nitki muszą ustabilizować się w skórze, dlatego też przez pierwszych kilka dni warto spać na wznak i ograniczyć mimikę twarzy.
Tuż po zabiegu przeciwwskazane będą masaże okolicy poddawanej zabiegowi i intensywne ćwiczenia fizyczne.Nici wprowadzone do skóry „nie lubią” podgrzewania tkanek, które mogłoby przyspieszyć ich rozpuszczanie a nawet je uszkodzić. Z tego też względu po liftingu nićmi nie wykonuje się zabiegów laserowych ani z użyciem fal radiowych.